czwartek, 30 kwietnia 2009

secret garden

poli woli...
to co wszyscy - testy z facebooka:D
Paulina took the Which classic novel are you? quiz and the result is "The Secret Garden" by F.H. Burnett - You are innocent, warm and friendly. If only we could all be friends and have fun in a nice garden it would all be alright.

poniedziałek, 27 kwietnia 2009

mont de lans & snow dj week

poli woli...
wyjeżdżać niż wracać. chociaż i we wracaniu są jakieś plusy. można np. wrzucić na bloga foty z komóry. są wprawdzie okropne, ale to żywa emanacja snow dj week w les2alpes - w naszym wykonaniu rzecz jasna :D szukałam formy adekwatnej do treści - udało się, no nie? ;D
WIĘCEJ FOT NA PICASIE.
mam nadzieję, że mnie nie zabijecie... bo ja was koch :*

sobota, 11 kwietnia 2009

er zet

poli woli...
całego zająca, zamiast małego, uszatego frankensteina :( kupiłam 3. dwa zginęły w aptece, rzucając się w ataku szału na ziemię. został 1. mówiłam do m - został mi ten jeden, uważaj na niego. dwie minuty później było po wszystkim. mój zając ideał, desperackim skokiem, sięgnął bruku. na zdjęciech uwieczniono er zet - resuscytację zająca. sprawne ręce m i ślina czynią cuda, ale nie tym razem ;D wesołych świąt:)

piątek, 10 kwietnia 2009

nu pagadi zajac

poli woli...
robić zdjęcia, niż pranie na wyjazd.
kupiłam dziewczynom lizaki - zające, ale się rozglibdziały :(
m. rzecz jasna, w 3 sekundy, pożarł ich szczątki doczesne.

czwartek, 9 kwietnia 2009

think pink

poli woli...
siedzieć kurde zamknięta w czterech ścianach przed komputerem, niż wyjść na miasto. dlaczego? bo jak mam eksplorować nasze piękne ulice, to pogoda natychmiast jest do d...

środa, 8 kwietnia 2009

zebra

poli woli...
patrzeć jak koniki biegają swobodnie. zbyt smutne oczy mają jak na szczęśliwe championy. rozmawiałam dziś z bratem i jego najlepszą z żon - stąd wspomnienia z ich rocznicy w janowie podlaskim. ogródek jeszcze za mały na stajnie mają ;)

wtorek, 7 kwietnia 2009

u asi

poli woli...
wpraszać się do kogoś, niż posprzątac u siebie ;p może jakieś propozycje koleżanki i koledzy ? ;)

niedziela, 5 kwietnia 2009

bright weekEND

poli woli...
brać telefon zawsze ze sobą. i aparat też. można wtedy, na rowerze, zadzwonić po straż pożarną i udokumentować wcieloną ludzką głupotę.

piątek, 3 kwietnia 2009

bright week / friday

poli woli...
jak m. ma wolne i można iść w południe na spacer. nawet jeśli wokół jest tak obleśnie j.w., można się skupić na słoneczku. każdy piątek powinien być wolny. i to za friko, jak na friday przystało.