poli woli...
siedzieć w kuchni. ostatnio mam nawrót fazy na gotowanie. matko i córko, ale jaki! już myślałam, że znudziło mi się na dobre - ale to trochę jak ze zdjęciami, albo malowaniem chyba - you can run, but you can't hide. na openerze jeszcze byłam zdrowa na głowę i gotowałam tylko wodę :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz